Nic na to nie poradzę, że kocham zabawki tak samo jak robienie kartek. Internet jest jak jedna wielka kopalnia… do tego stopnia na oglądałam się pięknych różnorakich laleczek, misiów itp., że uszyłam taką laleczkę, która dumnie stoi w pokoiku mojej córci. Z ręką na sercu mogę powiedzieć, że będzie więcej takich lal.
22 stycznia 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
5 komentarzy:
Jest super !!! Owiec też niczego sobie, choć taki lekko przy kości ;)
Szukałam kiedyś w sieci wykroju na taką lalę, bo jakoś Tildy mnie nie przekonują .... Mogę wiedzieć skąd masz wykrój ? Pozdrawiam, Aluna
Piękna , długowłosa panna. Buciki to mnie po prostu powaliły , każdy detal dopracowany , tylko pozazdrościć:)
no to mnie zatkało, świetna lala :)
Piękności i to połączenie różu z rudymi włoskami świetnie :) a powiedz mi czym wypełniłaś tą lalę bo też mam chrapkę taką zrobić ?
Wykroj jest mój, siedziałam nad nim baaardzo długo, a wypełniona jest ... środkiem z poduszek... które kupuje w ikei.
Prześlij komentarz